Wrażliwość na Prawdę
12.10.2021 r.
Niektórzy twierdzą, że odmienność zdań na pewne sprawy w Kościele, które ostatnio możemy obserwować, to kwestia różnych wrażliwości. Pomijając w tym momencie kwestię definicji odmienności wrażliwości (bo cóż to tak naprawdę znaczy?), chcę jednak się dowiedzieć, co różnice we wrażliwości mają wspólnego z Prawdą? Czy osoba bardziej wrażliwa inaczej rozumie to, że 2+2=4, niż osoba mniej wrażliwa? Czy osoba bardziej wrażliwa jakoś inaczej ma pojmować prawdy wiary, niż osoba mniej wrażliwa? Od kiedy to przyjmowanie Prawdy w ogóle zależne zaczęło być od poziomu indywidualnej wrażliwości?
Niektórzy twierdzą, że odmienność zdań na pewne sprawy w Kościele, które ostatnio możemy obserwować, to kwestia różnych wrażliwości. Pomijając w tym momencie kwestię definicji odmienności wrażliwości (bo cóż to tak naprawdę znaczy?), chcę jednak się dowiedzieć, co różnice we wrażliwości mają wspólnego z Prawdą? Czy osoba bardziej wrażliwa inaczej rozumie to, że 2+2=4, niż osoba mniej wrażliwa? Czy osoba bardziej wrażliwa jakoś inaczej ma pojmować prawdy wiary, niż osoba mniej wrażliwa? Od kiedy to przyjmowanie Prawdy w ogóle zależne zaczęło być od poziomu indywidualnej wrażliwości?
Wierzę, że chrześcijanie są ludźmi Jednego Ducha. A Duch nie jest bardziej lub mniej wrażliwy - On jest taki sam, niezmienny od zawsze. To jest oczywiste, że różni ludzie mają różne talenty i usposobienia w życiu, i że droga każdego ku zbawieniu jest indywidualna i niepowtarzalna. Natomiast Jezus jest Jeden.
Powrót do bloga